Polska posiada potencjał MEW na poziomie 33 GW – takie szacunki wynikają z konferencji Offshore Wind Poland. Nowy raport PSEW wskazuje także 20 nowych obszarów w polskiej części Morza Bałtyckiego, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym. Jeśli całkowity potencjał Bałtyku zostanie wykorzystany, morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce, a local content mógłby osiągnąć 65%, co bez wątpienia stanowi szansę dla polskiej gospodarki.

Energia elektryczna z pierwszej polskiej farmy wiatrowej na Bałtyku popłynie już w 2026 r. Tak dynamicznie rozwijającej się technologii odnawialnych źródeł energii w Polsce, a nawet na świecie, jeszcze nie było. W polskiej części Morza Bałtyckiego obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy pierwszych farm wiatrowych, trwają również procedury administracyjne, w wyniku których zostaną przyznane kolejne pozwolenia na realizację projektów dla tzw. II Fazy rozwoju. Duże zainteresowanie tym sektorem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski.

Podczas tegorocznej Konferencji Offshore Wind Poland odbyła się premiera raportu „Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”, przygotowywanego na zlecenie PSEW przez Morski Instytut UMG, Ramboll i KP Consulting. Publikacja jasno wskazuje, że wykorzystanie całkowitego, szacowanego potencjału polskiej części Bałtyku, do 2040 r. morska energetyka wiatrowa mogłaby zaspokajać nawet 57% całkowitego zapotrzebowania na energię elektryczną w Polsce.

PRZECZYTAJ CAŁY RAPORT: “Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”

Na polskich obszarach morskich rozwijane są obecnie projekty o łącznej mocy ok. 8,4 GW, w tym 5,9 GW z projektów tzw. fazy I rozwoju oraz 2,5 GW z projektów tzw. fazy II rozwoju. Tymczasem szczegółowa analiza wartości określających możliwy do osiągnięcia poziom mocy zainstalowanej i produkcji energii w Polsce wskazuje, że potencjał MEW wynosi 33 GW, przy oczekiwanej średniej rocznej produkcji energii na poziomie 130 TWh.

W ramach prac nad Raportem zidentyfikowano 20 nowych obszarów o łącznej powierzchni 2171,5 km2, w tym 18 w wyłącznej strefie ekonomicznej i 2 na morzu terytorialnym, które mają potencjał do wykorzystania pod rozwój MEW. Potencjał tych obszarów wynosi 17,7 GW, przy zakładanej produkcji energii na poziomie 70,7 TWh.

– Biorąc pod uwagę skalę planowanych inwestycji w morskie farmy wiatrowe, Polska ma szansę stać się jednym z największych centrów offshore w Europie. Duże zainteresowanie polskim rynkiem jasno wskazuje, że morska energetyka wiatrowa może stać się strategicznym elementem budowy bezpieczeństwa i niezależności energetycznej Polski. Pełne wykorzystanie produkcyjności polskich usługodawców oznaczać będzie, że lokalny łańcuch dostaw dla morskich farm może osiągnąć nawet 65%, co bez wątpienia jest szansą dla polskiej gospodarki – podkreśla Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Realizacja przewidywanego potencjału MEW pozwoli na powstanie i utrzymanie tysięcy innowacyjnych, dobrze płatnych miejsc pracy. Inwestycje na Bałtyku o mocy 33 GW szacunkowo wygenerują ponad 100 tysięcy miejsc pracy oraz 178 mld PLN wartości dodanej brutto w fazie rozwoju i 46 mld PLN rocznie w fazie operacyjnej (na podstawie EY dla PSEW, 2019).

– Wdrożenie do PZPPOM wskazanych w Raporcie obszarów (Faza III) będzie wymagało dyskusji nad kształtem obecnej legislacji i możliwie szybkiej weryfikacji obecnych dokumentów strategicznych. Niezbędna będzie aktualizacja PEP2040, nowelizacja Ustawy Offshore w zakresie dodatkowych wolumenów aukcyjnych oraz zmiana przyjętego w 2021 r. planu zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich. Pożądaną zmianą jest również uproszczenie procedur administracyjnych, przede wszystkim w zakresie wydawanych pozwoleń – wymienia Maciej Matczak, dyrektor Instytutu Morskiego.

Poza zmianą regulacji istotną kwestią w celu dynamicznego rozwoju offshoru jest usunięcie szeregu barier infrastrukturalnych i administracyjnych. Głównym wyzwaniem jest budowa i modernizacja infrastruktury przesyłowej, niezbędnej do przyłączenia farm wiatrowych na Bałtyku. Polska potrzebuje także wzmocnienia przepustowości połączeń wzajemnych z krajami Morza Bałtyckiego. Kolejną barierą są długotrwałe i skomplikowane procedury przyznawania decyzji i pozwoleń na wznoszenie instalacji.

Brak inwestycji infrastrukturalnych na potrzeby budowy portu instalacyjnego i portów serwisowych generuje dodatkowe koszty realizacji projektów.

Morskie farmy wiatrowe są najlepszą dostępną wielkoskalową technologią OZE, która pozwoli na redukcję emisji i spełnienie przez Polskę europejskich celów klimatycznych – przy założeniu rocznej produkcji 130 TWh spadek emisji CO2 mógłby wynieść nawet ok. 102 mln t rocznie. MFW mogą być częścią zrównoważonego miksu energetycznego w Polsce w celu wsparcia procesu dekarbonizacji oraz ograniczenia zależności od dostaw paliw kopalnych. Warto także zaznaczyć, że bez morskich farm wiatrowych Polska nie rozwinie ambitnych projektów wodorowych związanych z technologią dla produkcji zielonego wodoru.

– Pomimo wielu wyzwań, inwestycje offshore w Polsce są dziś racją stanu. W pierwszej kolejności należy zoptymalizować dokumenty strategiczne i kwestie permitingu, aby pierwsze polskie farmy wiatrowe na Bałtyku mogły być sprawnie i efektywnie zbudowane. Dynamika zmian na rynkach pokazuje, że pilne zmiany są potrzebne i mocno wierzę, że konferencja Offshore Wind Poland pomogła ustalić zbieżne cele dla całej branży offshore – wskazywał Janusz Gajowiecki, prezes PSEW.

PRZECZYTAJ CAŁY RAPORT: “Potencjał Morskiej Energetyki Wiatrowej w Polsce”